To nie jest zwykły kościół. To tu trwał ośrodek oporu wobec narodowego socjalizmu w łonie kościoła ewangelickiego, to tu po synodzie w 1934 r. działało centrum tzw. Bekennende Kirche, na czele z pastorem w Dahlem Martinem Niemöllerem, aresztowanym jeszcze przed wybuchem wojny przez Gestapo. To jedno z niemieckich miejsc pamięci - tym razem tej dobrej...
To nie jest zwykły kościół. To tu trwał ośrodek oporu wobec narodowego socjalizmu w łonie kościoła ewangelickiego, to tu po synodzie w 1934 r. działało centrum tzw. Bekennende Kirche, na czele z pastorem w Dahlem Martinem Niemöllerem, aresztowanym jeszcze przed wybuchem wojny przez Gestapo. To jedno z niemieckich miejsc pamięci - tym razem tej dobrej...
OdpowiedzUsuńI dlatego bez komentarza.
OdpowiedzUsuńNiby jo..... Ale nie każdy taki światowiec berliński, coby od razu kojarzył!
OdpowiedzUsuńI właściwie to po sprawiedliwości by się należało, skoro do Nazi-kościoła komentarz był. Racja.
OdpowiedzUsuńAle dziś w tango poszłam. Prawie jak w zeszłym roku o tej porze ;) Tylko teraz był festiwal kultur i muzyka!