sobota, 19 lutego 2011

Ankowa gwara

dzień bezrobotny - dzień wolny
abuchud - autobus
kelele - cukierki
moje trzyczwarte - druga połowa
i zimny łokieć - luzik-guzik
księciunio - żaba
ropuch - książę
zakałapućkcać - zajebać się w akcji
germański kurwaplan - lista zadań do wykonania
bo i już - pierwotna praprzyczna wszystkiego
uhm - tak/nie/nie wiem/podaj mi kubek/nie nie wiem gdzie jest miotła/ten koło tego no wiesz
komputerek - najlepszy przyjaciel
wifi - powietrze
smerfy - policja
Koryto! - Dzieci, obiad!
ciotek - ciocia
ciotek Baś - ciocia Basia
zlot czarownic - kawa u cioci Basi
Zglińśka - mama
stary Zgliński - tata
młody - starszy brat
arbajt- robota
Arbeit Macht Frei - powiedzonko z Czernikowa
Albo rybka, albo pipka - sentencja starożytna
pani Frał - nauczycielka od niemieckiego
miśki - studenci
Nie marudzić, robić - sens życia, używane zamiast przecinka, blisko spokrewnione z pierwotną praprzyczyną wszystkiego
litrówka - literówka
kawałek - utwór muzyczny lub jedzenie który Anek zawłaszczył
nieogar - stan w którym się znajduję
dekiel - głowa
nietenterenten - coś nie tak
czador - coś super
babulić - mówić niewyraźnie
smutać - smęćić
smucić się - wyraz nieistniejący
spokoloko - zimny łokieć
Jezusik! Żeliwko! - okrzyk wyrażający entuzjazm na widok niektórych nagrobków

niedziela, 13 lutego 2011

Łęg-Osiek, Wisła i Włęcz - kolejna zadyma :D

Stoi! I ma się dobrze! :)

Drzwi, których już nikt nie otwiera...

Dach, którego nie ma...

Lepiej jednak było ich nie otwierać.

Po tym domu grasują już tylko szabrownicy i fototerroryści. Ale go kiedyś kupię i będzie mój! Chyba, że się wcześniej rozsypie do zera.


Wisełka na punkcie widokowym :




W oddali widoczny kościół w Raciążku:


Wierzby poniżej skarpy. Reakcja Oli: "Ojej zupełnie jak u mnie w domu!" Krajobraz olęderski ma to do siebie, że wszędzie wygląda podobnie. Takie "kopiuj-wklej".


Łęg-Osiek, dżungla, pardon - cmentarz.






Bóg raczy wiedzieć czyjego autorstwa są zdjęcia. Było kozak!

sobota, 12 lutego 2011

Baobab na cmentarzu



Biały Bór, koło Wałdowa Szlacheckiego, powiat grudziądzki. Potężne drzewo górujące nad cmentarzem ewangelickim, który tadam :) Będziemy odkrzaczać pod skrzydłami mamy Oli i babskim stowarzyszeniem "Q-przyszłości". Serdecznie zapraszamy chętnych krewnych i znajomych na 3 ostatnie dni kwietnia.

czwartek, 10 lutego 2011

Przygód kilka wróbla Ćwirka

„lutrzy (...) przy trakcie publicznym mają kirkut za stodołami miejskimi, od cmentarza może na kroków 200, na którym krzyż stoi nowo nie poświęcony. Ci publicznie prowadzą umarłych swoich na kierkowie śpiewają.”

„dysydenci zaś swe szkoły i schadzki z pozwoleniem od dziedziców lecz prywatne. Cmentarze w polach mają, lecz jura funeralium nie płaca przez pozwolenie dziedzica”

Moje ulubieńsze cytaty z cmentarnej magisterki :) Schadzki i kirkuty- to jest to ;)

środa, 9 lutego 2011

Życie jest efemeryczne.




Cmentarz ewangelicki w Międzyrzeczu, stan sprzed wojny. Z książki (zabijcie, tytułu nie pamiętam).
Motyl/ćma, dwa cmentarne symbole. Ja to czytam tak: życie pełne trudu i znoju (dlatego to pole, kłosy), czyli ciężka orka, na nic nam bo przeminie (stąd motyl/czy ćma), która sobie pofrunie. A z reszty będzie proch i pył. Albo wyrosną na tym maki (czyli ręka sieje mak własnie)- symbole snu wiecznego również.

Innymi słowy mamy przekichane i memento mori.

Co zrobić, żeby nie oszaleć - reklam kilka


Ludzie nerwowi umierają młodo.


Darmo i Franko polecają. Prawdziwe ukojenie chorym na nerwy.


I coś dla chorujących na płuca. Panonia-Apotheke, Budapeszt.