Dwór w Suminie, pocz. XX wieku. Na froncie tabliczka- obiekt zabytkowy. Grunt, że chociaż "zabezpieczony". Takiemu laikowi w bieganiu po ruinach, jak ja, nie przysporzyło większego problemu ominięcie zasieków z drutu kolczastego i wejście na teren parku...
Czy jest możliwość wejścia do wewnątrz dworku?
OdpowiedzUsuńChyba nie bardzo, wydaje się, że "zarządcą" jest gospodarz z gospodarstwa obok. Może on by wpuścił do środka.
OdpowiedzUsuńPark, nawet taki w wersji najbardziej tajemniczego ogrodu, to tylko pierwszy krok w zdobywaniu niesamowitych dworów. Pani święta Anna - patronka zaniedbanych cmentarzy, poczyta sobie fantastyczną hotelową trylogię kryminalną Marthy Grimes. Opuszczone budowle i sposób ich zdobywania jest tam opisany tak, że po lekturze żadne drzwi nie będą już dla czytelnika stanowiły bariery...
OdpowiedzUsuńhttp://www.closeddoor.eu/ a ja ruiny i dwory wolę w tej wersji... Zdjęcia tego pana mi się strasznie podobają.
OdpowiedzUsuń