sobota, 13 października 2012

Kolejna zajawka :)

Bez zagadki.
Murowane Kuryłowce. Kiedyś pałac, teraz szpital-senatorium dla dzieci.
Ukraińska mentalność: "(powiedziane z radością i dumą w głosie) W zeszłym roku w końcu wymieniliśmy wszystkie okna i drzwi".

Barbarzyństwo. Ale jakie swojskie.


Jeju jak tam ładnie było. A jak wysoko!


Ale o tym potem.

1 komentarz: