Tablica upamiętniająca cmentarz jest- jednak ukryta skrzętnie w krzakach :P Gdy zwróciłam uwagę grupie stworów dzieciopodobnych drących mordy na cmentarzu, że nie wypada stwierdziły, że one nie wiedzą, że to cmentarz i dla nich cmentarz to nie jest. Całe szczęście w końcu sobie polazły...
Więcej na ten temat tu:
http://www.marienburg.pl/viewtopic.php?t=109&postdays=0&postorder=asc&start=10
http://www.marienburg.pl/viewtopic.php?t=5933&postdays=0&postorder=asc&start=0
To żółte to stacja dializ na szpitalnej części cmentarza.
Mur z nagrobków
Śmieci- z prawej tablica informacyjna :P
Szkoda, że podobne problemy są u nas takie typowe...
OdpowiedzUsuńW Bydgoszczy też pan majster zapomniał, że na ul. Saperów jest, a w zasadzie już był cmentarz ewangelicki. Gdyby nie mieszkańcy, którzy zaczęli zbierać resztki kości wypadające na ulicę to wcale by sobie nie przypomniał.
OdpowiedzUsuńCmentarz jest dopóki ktoś nie zrobi ekshumacji. Są kości- jest cmentarz:P Ludzie nie do końca to czają...
OdpowiedzUsuń