niedziela, 6 czerwca 2010

Wiersz cmentarny, z dedykacją.

Z dedykacją dla uważających, że ziemia cmentarna jest ziemią niczyją. Proszę mi fragment wykuć na nagrobku, jeśli padnę nad magisterką, bądź się rzucę z mostu przez ten (po)twór (pseudo)naukowy.

Tadeusz Sieraj – „ Ręka Anielska"

Był cmentarz . Nie ma cmentarza –
Tu przyspieszono zmartwychwstanie ciał .-
Tu tylko jeden pozostał grobowiec .-
Bo właśnie tego ten Anioł chciał . –
Co na nim rękę z wieńcem podniósł w niebo

Był cmentarz . Stuletni cmentarz .-
Nie ma cmentarza. Ukradkiem –
Tu przyspieszono zmartwychwstanie ; -
Kto chce niech słowo dołoży ; -
Pozornie .-
Tu życie pokazało swoje „ ja „ , -
Ten właśnie Bar –
Atlantycki ; -
Nie ma w nim dorszy .-

Był cmentarz . Gdzie cmentarz to cmentarz . –
Tu już go nie ma . Nie wszyscy naraz -
W Dolinę Jozafa . –
Anioł . Anioł . Anioł . –
To jego ręka Anielska –
Lubię spojrzeć na nią .-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz