Taki jeden nazwał kiedyś ludzi z aparatami ścierwojadami. I nieweiele brakowało, by źle skonczył.
A Pan zawsze ma takie dziwne skojarzenia. Na cmentarzu owszem jechało padliną z Wisły, ale bez przesad ;)
Taki jeden nazwał kiedyś ludzi z aparatami ścierwojadami. I nieweiele brakowało, by źle skonczył.
OdpowiedzUsuńA Pan zawsze ma takie dziwne skojarzenia. Na cmentarzu owszem jechało padliną z Wisły, ale bez przesad ;)
OdpowiedzUsuń